Historia Parafii

Sanktuarium Matki Bożej

Gospodyni Babimojskiej

“ Witaj Królowo, Matko Miłosierdzia, Miłosierne oczy Twoje na nas zwróć i błogosławiony owoc żywota Twojego po tym wygnaniu nam okaż! ”
— modlitwa z cudownego orazu
“ Matko Boża Gospodyni Babimojska - módl się za nami! ”.

Historia parafii

Pierwsza wzmianka w źródłach pisanych o Babimoście pochodzi z 1257 r. Już w tym czasie uważany był za ośrodek miejski. Posiadał kościół, być może pw. Św. Piotra, co zainspirowało herb miasta – skrzyżowane złote klucze na czerwonej tarczy. Był centrum handlowo-rzemieślniczym dla otaczających wiosek. Ziemia Babimojska należała do kraju Polan, a później do Wielkopolski. Jedynie na krótko (1296-1332) należała do księstwa głogowskiego. Król Kazimierz Wielki ustanowił starostwo niegrodowe i stworzył domenę królewską, obejmującą Podmokle, Babimost, Brójce i Rogoziniec, będącą materialnym zaopatrzeniem dla starosty, którego głównym zadaniem była ochrona odcinka zachodniej granicy. Dobra kramskie należały do klasztoru cystersów w Obrze. Starostwo babimojskie leżało na terenach powiatu kościańskiego, stanowiącego część województwa poznańskiego.

IMG-OUR
IMG-OUR

Pierwszy drewniany kościół wzniesiono w Babimoście w XII lub XIII wieku. Początkowo nosił wezwanie św. Piotra, po czym pamiątką są klucze w babimojskim herbie. Z 1334 roku pochodzi dokument świadczący o tym, że Babimost posiada własnego proboszcza i tam też znajduje się pierwsza wzmianka o kościele w Babimoście. Późniejszy XVII-wieczny drewniany kościół pw. św. Katarzyny spłonął w 1728 r. Obecny barokowy kościół został wybudowany w 1740 r. Nowa świątynia i parafia zostały poświęcone św. Wawrzyńcowi, którego płaskorzeźbę umieszczono w wielkim ołtarzu świątyni.

Przy kolejnej odbudowie w 1833 r. dostawiono dwie wieże. 23 maja 1897 r. bp E. Likowski, sufragan poznański konsekrował kościół, który do tej pory zachował styl barokowy z klasyczną fasadą. W 1609 roku wybudowano kościół filialny pw. św. Jacka, początkowo drewniany, a po spaleniu w 1656 roku murowany. Został on przebudowany w XVIII w. Od 1619 roku w Babimoście czynnie działało arcybractwo św. Anny przez ok. dwa wieki. W tym samym okresie działało Bractwo Najświętszego Serca Pana Jezusa. Oba stowarzyszenia wywierały zbawienny wpływ na życie ówczesnych parafian.

IMG-OUR
IMG-OUR

W 1647 r. starostwo babimojskie objął Krzysztof Żegocki, obrońca Jasnej Góry i partyzant czasu "potopu". W odwecie za jego patriotyczną działalność z 1656 r. Szwedzi dwukrotnie zajęli Babimost. Dnia 6 maja 1656 r. Szwedzi spalili na stosie proboszcza ks. Wojciecha Turopiedskiego i wikariusza ks. Marcina Paluszkiewicza, na miejscu ich spalenia postawiono posągi NMP i św. Wawrzyńca. Dnia 26 sierpnia tegoż samego roku wymordowali ludność Babimostu i spalili miasto. Po "szwedzkim potopie" odbudowano miasto i parafię.

W XVIII w. proboszczem Babimostu został ks. Józef Załuski, późniejszy biskup kijowski i założyciel Biblioteki Załuskich w Warszawie. Duszpasterstwo w okresie międzywojennym było trudne ze względu na dużą grupę protestantów i mieszaną katolicką ludność polską i niemiecką. Do ożywienia duszpasterstwa parafialnego przyczynił się ks. prałat Karol Meissner. Przed II wojną światową babimojska parafia kanonicznie należało do Prałatury Pilskiej. Po wojnie znalazła się w granicach Administracji Apostolskiej w Gorzowie Wlkp. Od 1992 r. należy do diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej.

IMG-OUR
IMG-OUR
Kult Matki Bożej

Kult Gospodyni Babimojskiej nabrał szczególnego znaczenia w XIX wieku w okresie walki z polskością, nazywanym "Kulturkampfem". Ludność polska broniła się, aby nie zatracić tożsamości narodowej i religijnej. Tworzyła wraz ze swoimi duszpasterzami organizacje kościelne, ściśle połączone z kultem Matki Bożej. W okresie międzywojennym jakby zapomniano o złożonych ślubach oraz osłabł kult Matki Bożej, czego jawnym przykładem było usunięcie obrazu i zastąpienie go innym. Dopiero w 1968 r. przywrócono pełen blask uroczystościom ku czci Gospodyni Babimojskiej, obchodzonym 21 listopada, w święto Ofiarowania Matki Bożej. Zawdzięcza się to ówczesnemu proboszczowi, ks. Józefowi Janickiemu (+ 1991), który odkrył "na nowo" pierwotny obraz i dokonał jego renowacji. Po czym ponownie obraz intronizował w miejscowym kościele.





Z ksiąg parafialnych


Nota ta sicut et memoriae digna
tj. sprawy godne wiadomości i zapamiętania.


W tym dekanacie anno 1656 die 6 Mali pod czas Szwedzki u nas w Babimoście przez lutrów dla nienawiści wiary i stanu kapłańskiego W.X. Wojciech Turopiedzki komendarz, X. Marcin Paluszkowicz Wikary ogniem umęczeni i upieczeni. W Trzcielu W.X. Stanisław Wolsztimens Pleban X. Michał Wikary także ogniem umęczeni i upieczeni. W Zbąszyniu zaś W.W. Prałaci X. Jerzy Towaszewski, Archidiakon Szremski Proboszcz Zbąski Oficjał Poznański, X. Jan Sobiński Kanonik y Kaznodzieja Poznański zamordowani.”

1656 d.26 Augusti Szwedzi Babimost zayeli (?)... (wycięli).
1657 Powietrze w Babimoście grasowało.
1679 Szarańcza tu przez trzy lata panowała.
1681 28 Aprilis miasto całe zgorzało.
1700 Wielebny X. Wawrzyniec Wardęski umarł.
1701 Kościółek S. Jacka murem opasano.
1702 Obóz Szwedzki do Polski przeszedł przez Starostwo Babimojskie.
1709 24 Augusti August Mocny stał tu obozem.
1710 Powietrze tu wkoło panowało.
1712 Ludzie z miasta powchodzili, bo piąciu Deputatów ieden po drugim hybernię wybierali.
1735 4 Martii wojacy zpod Kargowej przyszedłszy Dwór y miasto zrabowali y stali tu do S. Józefa.
1736 Powódź tak straszna była w Poznaniu, że kamienice, kościoły pozatapiała.
W Katedrze Poznańskiej na wielkim ołtarzu woda była. Z okien rezydencyi prałackich łodziami się duchowni salwowali. 1740 Kościół babimojski większy skończony.
1752 Szarańcza dwa miesiące.
1759 12 Julii prześli Moskale przez Miasto y obozem stoiely na nasze pola y tak niedługim czasem zaś przyśli nazad y stoięli trzy dni zranionych y z stemy zdrowemy inszemi to yest 10 tysięcy ale nasze pole zaimowali wniweczoni...(?)